Tag: dusza

  • *** (Tak chciałabym)

    *** Tak chciałabym – nic nie mówić, serce do serca Twego przytulić i jak najdłużej tak trwać… Tak chciałabym -nic nie musieć, skarby swej duszy szybko pozbierać i wszystkie Tobie dać… Tak chciałabym – nic nie myśleć, a słuchać tylko natchnień Bożych – najwięcej dawać, najmniej brać…   Lublin, dnia 20 listopada 2007

  • Uśmiech

    I Uśmiechu Twego mi trzeba, jak powietrza, słońca i chleba. Uśmiechu Twego mi trzeba, by rozświetlał mą drogę do nieba. Uśmiechu Twego mi trzeba z Twoich oczu. Z nich bije blask nieba. Uśmiechu Twego mi trzeba. Choć z daleka go przyślij. Skoro nie ma Ciebie – przy mnie… II Gdy sił już nie masz iść…

  • Rozmowa z Księżycem (5)

    Przekwitła róża, opadły płatki blade. Powiało chłodem jesiennych dni. A Ty, mój drogi Księżycu, swym pyzatym obliczem rozjaśniasz ciemność nocy – by piękne były me sny… Pomagasz cichutko sunąc przez nocy długiej mrok, odnaleźć się bliskim sercom tam – gdzie nie sięga ich wzrok. Babiego lata przędzę, na której łzy rosy lśnią, łączysz z nićmi…

  • Pusta alejka…

    Patrz… Pusta alejka, na drzewach drży sadź. Samotna ławeczka, wspomnienie sprzed lat, promienie nieśmiałe – ból duszy kojące dalekie, przyjazne, wciąż świecące słońce – to wszystko dziś Tobie wraz z sercem chcę dać: tę pustą alejkę, wspomnienie i sadź… Patrz… Pusta alejka, kogoś tutaj brak… Samotna ławeczka – stęskniona jak ja… Pragnienie nieśmiałe, by nim…

  • *** (Ziemię spowija biały puch)

    *** Ziemię spowija biały puch po niebie – Księżyc – znów pyzaty – wędruje zanim wpłynie w nów – odwiedzić inne, obce światy… A niespokojny ten mój duch – do ciebie biegnie znów w komnaty wspólnych marzeń nim legnie w wygodne snów piernaty…

  • *** (Modlić się można i tęsknotą)

    Modlić się można i tęsknotą. abp Józef Życiński *** Modlić się można i tęsknotą, modlić się można także łzami, modlić się można i swym krzyżem i długimi, bezsennymi nocami… Gdy o sobie zapomnę zupełnie i dla Ciebie serce swe otworzę, życie me całe modlitwą stać się może dla Ciebie – mój Boże… Życie me całe…

  • *** (Największej Miłości)

    *** NAJWIĘKSZEJ MIŁOŚCI chcę śpiewać swą pieśń NAJWIĘKSZEJ MIŁOŚCI swą miłość chcę nieść NAJWIĘKSZEJ MIŁOŚCI chcę służyć co dnia NAJWIĘKSZEJ MIŁOŚCI co w duszy mej trwa Gdy w okno zapuka świt trudnego dnia i zbudzi tęsknotę co w duszy wciąż trwa zaufam Miłości i z Nią będę szła i dojdę, gdzie Ona wskaże tego dnia…

  • Dla Arcypasterza

    Niewysłane podziękowanie   Dla Arcypasterza Za słowa nadzieję głoszące i dusze ku niebu wznoszące – dziękujemy… Za dłonie błogosławiące, Jezusa wciąż niosące – dziękujemy… Za serce, które miłuje i wszystkich w krąg obejmuje – dziękujemy… Za uśmiech z serca płynący, wciąż rany serca kojący – dziękujemy… Za Twą posługę codzienną i pracę wciąż ciężką, niezmienną…

  • *** (W pozornej brzydocie ukryte) Dla pana Krzysia

    Dla pana Krzysia   *** W pozornej brzydocie ukryte, gdzie drzewa w lustr błota krysztale odbite – tkwi piękno. Piękno, które wydobyć, ukazać, wraz z rąbkiem swej duszy przekazać – próbujesz. Już drzewo na głowie stojące, tańczące w zaułkach słońce – pieśń śpiewa. I w szarej, wieczornej godzinie ze zdjęć Twych już piękno płynie –…

  • Zaćmienie

    *** W czerń się oblekło oblicze Księżyca,kiedy się wtoczyło w tarczy Słońca blaski nic tak oczu ludzkich nie zachwyca,jak jego przybranie w szczerozłoty kask. Niepokój ogarnia wszelakie stworzenie,Słońce jaśniej świeci, choć promieni mniej,Ziemię wciąż ogarnia groza i milczenie,Człowiek – nowe piękno odnajduje w niej. Siły słońca blasku zaćmić nic nie zdoła,Nawet połączona stu księżyców moc.Ciemność…