Tag: słońce

  • Z mojego okna…

    Z mojego okna niewiele widać – nisko nad ziemią: zwykły ziemski dzień. Z nieba promień Słońca i światło Księżyca – między bloków gęstwą, rzadko wkracza w cień. Lecz pod mym oknem – jak na filmie taśmie, przewija się zwykłych, prostych ludzi los. Od świtu do nocy i gdy Słońce zgaśnie, rozbrzmiewa osiedla rytmu serca głos.…

  • Pusta alejka…

    Patrz… Pusta alejka, na drzewach drży sadź. Samotna ławeczka, wspomnienie sprzed lat, promienie nieśmiałe – ból duszy kojące dalekie, przyjazne, wciąż świecące słońce – to wszystko dziś Tobie wraz z sercem chcę dać: tę pustą alejkę, wspomnienie i sadź… Patrz… Pusta alejka, kogoś tutaj brak… Samotna ławeczka – stęskniona jak ja… Pragnienie nieśmiałe, by nim…

  • Rozmowa z Księżycem (3)

    We mgle się ukryła Twa twarz promienista,lekki rumieniec pokrył Twe oblicze,jakby falą uczuć wróciło wspomnienie,znów ożyły dawne marzenia dziewicze… Ukryte głęboko serce Twe gorące– choć po niebie krążysz już od lat tysiącadrogą wyznaczoną przez Boga od wieków– choć nie swoim świecisz, ale światłem Słońca… Mgły rozsnują wkrótce Miłości promienie,Twa twarz zajaśnieje znowu światłem Słońca.Popatrz, jak…

  • *** (W pozornej brzydocie ukryte) Dla pana Krzysia

    Dla pana Krzysia   *** W pozornej brzydocie ukryte, gdzie drzewa w lustr błota krysztale odbite – tkwi piękno. Piękno, które wydobyć, ukazać, wraz z rąbkiem swej duszy przekazać – próbujesz. Już drzewo na głowie stojące, tańczące w zaułkach słońce – pieśń śpiewa. I w szarej, wieczornej godzinie ze zdjęć Twych już piękno płynie –…

  • Zaćmienie

    *** W czerń się oblekło oblicze Księżyca,kiedy się wtoczyło w tarczy Słońca blaski nic tak oczu ludzkich nie zachwyca,jak jego przybranie w szczerozłoty kask. Niepokój ogarnia wszelakie stworzenie,Słońce jaśniej świeci, choć promieni mniej,Ziemię wciąż ogarnia groza i milczenie,Człowiek – nowe piękno odnajduje w niej. Siły słońca blasku zaćmić nic nie zdoła,Nawet połączona stu księżyców moc.Ciemność…

  • Zamość

    Czas się zatrzymał – na dzień, na dwa. Choć nadal wkoło trwa taniec zła – dusze zawisły między ziemią a niebem – karmione słowem i Żywym Chlebem – z ust i z rąk Ojca… Dłonie złączone, serca złączone, głowy schylone w głębokim ukłonie, ciała nie czują trudów podróży, oczy nie widzą wokoło burzy – wpatrzone…

  • *** (Im stromiej)

    *** Im stromiej, im wyżej – tym jaśniej, tym bliżej – do Słońca… Im trudniej, tym łatwiej – wraz z Bogiem wytrwać – do k o ń c a … Lublin, dnia 27 lutego 1999 r.

  • Dla Wojtusia

    I Po jesiennym niebie ciemne chmury mkną, blade niebo płacze dżdżu smutnego łzą, o dachy i rynny deszcz miarowo stuka, muzyką umila sen mojego wnuka. Śpij więc, śpij maleńki, miną słotne dni, rozjaśnione blaskiem przez Twe złote sny, a Babcia różańcem owinie Twój świat, by Ci Bóg rozjaśniał chwile przyszłych lat. Lublin, dnia 5 listopada…

  • Droga Krzyżowa

     STACJA I – Jezus skazany na śmierć Sąd niezawisły wyrok już wydał i odwołania nie ma już. Boga i Miłość na śmierć skazano. Męka, tortury i krzyż – tuż, tuż… Sądy wyroki dziś wciąż wydają, a jeszcze wcześniej języków sąd. Ręce „Piłaci” wciąż umywają, nienawiść – miłość usuwa w kąt. Poznawaj Prawdę – by Jej…

  • Tryptyk znad Jeziora Białego

    I Inni marzą ciągle o dalekich krajach,widzą Rzym i Paryż w swoich pięknych snach,a mnie widok mojej Ojczyzny upaja– dzisiaj  Pojezierza Włodawskiego czar. Kiedy cicho stąpam po mchach i porostach,gdy wdycham swą piersią życiodajny jod,na brzegu jeziora brodzę w wodorostach,serce znowu silne staje się jak młot. I nigdzie nie rosną takie piękne sosnyi nigdzie na…