Wiersz do Mikołaja

Drogi Święty Mikołaju,
gdy opuścisz bramy Raju
i wyruszysz po zakupy
pozbierawszy wprzód do kupy
prośby nasze i życzenia,
najdziwniejsze też marzenia
– wspomnij na mnie
i mi przynieś co uważasz:
może to być i odtwarzacz
do koncertów mej rodziny,
albo ciapy
by nie marzły gościom „łapy”,
kiedy przyjdzie im ochota
mnie odwiedzić – gdy deszcz, słota
zbruka wierzchnie ich odzienie.
Spełnić możesz me życzenie
(w niskiej lub wysokiej cenie)
– jak na przykład:
kredki, farby – bym malować dinosaury
mogła w darze dla Wojtusia,
tudzież inne dzieła sztuki dla Mamusi, dla Tatusia.
No i przyjmę wszelkie grosze,
których trzymać w mej pończosze
ani myślę.
Teraz list ten szybko wyślę
z pozdrowieniem i życzeniem:
SZCZĘŚĆ CI BOŻE MIKOŁAJU
I DO ZOBACZENIA – W RAJU

Babcia