Życie jest jednym kabaretem

Każdy ma wzloty i upadki,
każdy ma swoje Waterloo.
Jeden wciąż strzela gafki,
drugiego dziełem „Qui pro Quo”.

Życie jest jednym kabaretem,
nie każdy umie dostrzec to,
jeden wciąż nowe strzela gafki,
drugiego dziełem „Qui pro Quo”.

Gdy już się całkiem popaprało
w życiu to, co tak ważnym jest
i tak się wiele nie udało,
bez sensuś zrobił każdy gest

– po rozum wróć do swojej głowy
i najpierw napraw wszelkie zło,
zaniechaj wszelkiej głupiej mowy
no i idź dalej – otóż to.

Jak kot upadać na cztery łapy,
miękko lądować wśród burz i mgły,
śmiać się z kolejnej swojej gafy
– chociaż to trudne – ucz się i Ty.

Życie jest jednym kabaretem,
szczęście nawiedza tylko sny,
choć Cię częstuje rzadko kotletem
– gorzkie pigułki łykać i łzy – ucz się i Ty.

Życie jest jednym kabaretem…

 

Lublin, dnia 27 lipca 2007