Tag: piękno

  • Z mojego okna… (4)

    Z mojego okna Miłość widać. I tę, co się rodzi i tę, co trwa – od wielu lat. Miłość, co nigdy nie zawodzi, z uśmiechem z bliźnim zdąża ku wieczności dźwigając krzyż – przez ten piękny świat. W jasnych promieniach jesiennego słońca spacerują wspólnie ci, co się kochają, co lat ponad kopę z sobą przebywają,…

  • *** (Chociaż czasem z bólu jęknę)

    *** Chociaż czasem z bólu jęknę, wciąż się cieszę tym, co piękne, co daje nam PAN…   Lublin, dnia 4 października 2013

  • Z mojego okna… (3)

    Z mojego okna tyle piękna widzę… Na to, co nie piękne przymykam oczy. Roztacza przede mną cały świat uroczy – Stwórca wszego piękna – nasz PAN… Liście już spadają, dzieciaki kochane szeleszcząc nóżkami kasztany zbierają. A zaraz za rogiem, niestrudzony w posłudze, idzie z Panem Bogiem raźnym krokiem – Ksiądz. Gdy spojrzę do góry, na…

  • Pisane tęsknotą…

    Gdybyś był ze mną, rozgrzałbyś me serce, co skute lodem nic nie czuje. Rozgrzałbyś me dłonie, co przestały marzyć, że jeszcze kiedyś je ucałujesz. Gdybyś był ze mną, rozgrzałbyś mą duszę, co ciągle przeżywa, bo Tobie jest wierną – tęsknoty katusze. A ja z tym na zawsze pogodzić się muszę – że nie jesteś ze…

  • Bajka – niebajka

    Dla Ciebie BAJKA – NIEBAJKA Na dwóch krańcach Lublina tak daleko od siebie gdzie korzenie ich wrosły w głąb, w ojczystą ziemię – dwie dzielnice od wieków nad rzekami dwiema tak pięknieją rosnąc, że wspanialszych już nie ma. Na północy – Wieniawa – dzielnica młodzieży, szkół, uczelni, przedszkoli, księży i … żołnierzy. Na południu Wrotków…

  • *** (Znane są, jak dobrze wiecie)

    *** Znane są, jak dobrze wiecie poematy o Lublinie i piosenki o Warszawie, a ja chcę rozsławić w świecie skarby skryte na Wieniawie. Na Wieniawie, co dzielnicą przepięknego jest Lublina, której każda ścieżka, kamień, skryte w sercu przypomina dawne jego dni. I te smutne, i radosne, i mojego życia wiosnę, która często mi się śni.…

  • Rozmowa z Księżycem (5)

    Przekwitła róża, opadły płatki blade. Powiało chłodem jesiennych dni. A Ty, mój drogi Księżycu, swym pyzatym obliczem rozjaśniasz ciemność nocy – by piękne były me sny… Pomagasz cichutko sunąc przez nocy długiej mrok, odnaleźć się bliskim sercom tam – gdzie nie sięga ich wzrok. Babiego lata przędzę, na której łzy rosy lśnią, łączysz z nićmi…

  • Róża – ta jedyna…

    Wśród tysiąca róż wyrosła, prosta, zgrabna i wyniosła i jak inne – ta jedyna pięknem swoim zachwycała i czekała, wciąż czekała… No i ręka Opatrzności spośród innych róż mnogości delikatnie ją wyjęła i od Serca – wraz z Miłością swoją, Bożą – Sercu dała… Gdy swą misję zrozumiała, listki swe rozprostowała, blade płatki rozchyliła i…

  • *** (W pozornej brzydocie ukryte) Dla pana Krzysia

    Dla pana Krzysia   *** W pozornej brzydocie ukryte, gdzie drzewa w lustr błota krysztale odbite – tkwi piękno. Piękno, które wydobyć, ukazać, wraz z rąbkiem swej duszy przekazać – próbujesz. Już drzewo na głowie stojące, tańczące w zaułkach słońce – pieśń śpiewa. I w szarej, wieczornej godzinie ze zdjęć Twych już piękno płynie –…

  • Zaćmienie

    *** W czerń się oblekło oblicze Księżyca,kiedy się wtoczyło w tarczy Słońca blaski nic tak oczu ludzkich nie zachwyca,jak jego przybranie w szczerozłoty kask. Niepokój ogarnia wszelakie stworzenie,Słońce jaśniej świeci, choć promieni mniej,Ziemię wciąż ogarnia groza i milczenie,Człowiek – nowe piękno odnajduje w niej. Siły słońca blasku zaćmić nic nie zdoła,Nawet połączona stu księżyców moc.Ciemność…