Tag: światło

  • Rozmowy z Księżycem d.c.

    Znów się ukazałeś mój przyjacielu, najdalszy, lecz tak bliski zawsze sercu memu. Kochany Księżycu, gdy w mym oknie stajesz, uczysz, przypominasz i sam przykład dajesz, że świecić trzeba światłem nie swoim, lecz Słońca, nie swoim, lecz Bożym, do dni naszych końca…   Lublin, dnia 6 marca 2015.

  • *** (Księżycu, mój przyjacielu)

    *** Księżycu, mój przyjacielu, Ty nigdy mnie nie zawodzisz, chociaż nie zawsze widoczny – swoimi drogami chodzisz. Lecz drogi te wyznaczone przez Boga przed wiekami, jasne, bo oświetlone pięknymi, licznymi gwiazdami. Uczysz jak bliźnim oświecać drogi wiodące do nieba świecąc nie swoim światłem – to tak niewiele trzeba… Uczysz tak trudnej pokory, poddania się Bożej…

  • SMS 2011-10-06

    Nasze życie niech się stanie światłem bliźnim – w burzy czas, jak latarni migotanie u bram portu Bożych spraw…

  • Dobry pasterzu…

    Dobry pasterzu… Wspomnienia, zamyślenia, refleksje o abp Józefie Życińskim *** Wiara, nadzieja, miłość – pozdrawiająca, błogosławiąca dłoń i uśmiech dla każdego spotkanego bliźniego, w każdych okolicznościach. W archikatedrze, na pielgrzymkach, procesjach, spotkaniach – i tych przypadkowych, na wykładach, na wszelkich uroczystościach, odwiedzinach, w różnych środowiskach. Zawsze czas i serce dla drugiego człowieka. *** Twoje kwadranse…

  • Za Krzyżem światło

    Za Krzyżem światło, przed Krzyżem mrok. Opodal, bliziutko, nieomal o krok nasz Patron, Maryja, Kapłan, no i my – wierni, co przybyli rozsnuć w duszach mgły. Za Krzyżem światło, w duszach jeszcze mrok. Nie wznosi się w górę w ziemię wbity wzrok, Każdy widzi tylko swego krzyża cień i rozpamiętuje swój mozolny dzień. A za…

  • Uśmiech

    I Uśmiechu Twego mi trzeba, jak powietrza, słońca i chleba. Uśmiechu Twego mi trzeba, by rozświetlał mą drogę do nieba. Uśmiechu Twego mi trzeba z Twoich oczu. Z nich bije blask nieba. Uśmiechu Twego mi trzeba. Choć z daleka go przyślij. Skoro nie ma Ciebie – przy mnie… II Gdy sił już nie masz iść…

  • Służyć miłości

    W Twej szkole Boże różne są przedmioty, uczysz mnie ciągle wiary, nadziei, miłości. Jak doskonalić talenty i cnoty, jak służyć Tobie – trwając w radości. Jak służyć Miłości? Ty mnie uczysz stale. Miłość – to Ty Boże. Więc jest wszechobecna. Zasiana – kiełkuje i wzrasta wytrwale. Ogarnia swym światłem wszechświata przestworze. Jest cicha, cierpliwa, ukryta…

  • Nasze drogi

    Tak do siebie podobne, równoległe jak tory, do jednego celu wiodące, w ranki, we dnie, w wieczory – nasze drogi… Obie krzyżami znaczone, bogate w drogowskazy, a w ciemne, samotne noce, rozświetlane światłami wiary – nasze drogi… Przez tę samą Ojczyznę biegną,}te same krajobrazy i wraz z Bliźnimi znoszą podobne trudy, urazy – nasze drogi……

  • Jak gromnica…

    Świecy dla Ciebie nie miałam… Przyszłam z pustymi rękami… I nagle usłyszałam, pod kropli święconej dotykiem, jak Jezus przemówił do mnie, w najgłębszym mym wnętrzu ukryty. I nagle zrozumiałam: gromnicą mam być ja sama, siebie Mu dziś ofiarować – jak gromnicę, sama się spalać z miłości – jak gromnica, wiąż świecić światłem jasnym – jak…

  • *** (Bardziej wpatrujmy się w Boże Światło)

    Bardziej wpatrujmy się w Boże Światło niż w ludzkie mroki. abp Józef Życiński *** Bardziej wpatrujmy się w Boże Światło niż w ludzkie mroki, chociaż przez te ludzkie mroki wieźć nas muszą często nasze ludzkie kroki. Lecz tak, jak wędrując przez lasy i bagna, gdy patrzymy w niebo, nie wstrzyma nas żadna przeszkoda, wpatrując się…