*** (Drogi Święty Mikołaju…)

Drogi Święty Mikołaju,
jako, że jest już w zwyczaju
pisać co rok listy do cię
o prezenty i łakocie,
wiem, że kasy dziś Ci brak,
prośby swe wyrażę tak:
przynieś jajko z niespodzianką,
nawet z piętrową suszarką.
Choć nie mieści to się w głowie,
może serce Ci podpowie
          jak to zrobić.
Czy się upić, czy z kim pobić,
czy bank jakiś obrabować,
by prezenty przygotować.
          Myśl…

Lublin, dnia 26 listopada 2010 r.