Mój kochany Księżycu, znów się spotykamy
i o naszych sprawach miło rozmawiamy.
Ty jak zwykle mnie uczysz, dobre rady dajesz,
a w swej Bożej drodze nigdy nie ustajesz.
Przypominasz, że chodzić trzeba, nie jak nam się zachciewa,
jeżeli chcemy wkrótce przybyć do bram Nieba.
A tam na nas czeka nasz Stwórca kochany,
który jest za mało przez nas uwielbiany.
Lublin, dnia 20 października 2016 r.