„Naród ten* zawsze pielgrzymował
ze swoją duszą poprzez pełną cierpień
historię – inaczej nie zdołałby udźwignąć
swego ciężkiego losu.”Walter Nigg.
Pielgrzymka**
Długą, długą drogą, aż do Jasnej Góry,
raniąc bose stopy, z prostym kijem w ręce
szła wiejska kobieta (nie wiem raz już który)
pokłonić się naszej Najświętszej Panience.
Spytana czy smutno iść samej piechotą
tak wielki szmat drogi w deszczu albo w skwarze,
odrzekła z uśmiechem, z niezwykłą prostotą,
że wędruje wspólnie z duszą swoją w parze.
***
Idąc poprzez życie, poprzez kręte drogi,
choć wędrujem razem, częstośmy zmęczeni.
Patrzymy miast w górę – pod swe własne nogi,
częstośmy samotni, smutni, zagubieni.
Chociaż wielu z nas już poszczycić się może
swymi sukcesami – z bólem stwierdzić muszę:
brak nam tej radości, tej szczerej, tej Bożej,
tracimy cel z oczu i … gubimy duszę.
13 czerwca 1996 r.
—
* Polska
** W nawiązaniu do opowiadania Waltera Nigg’a p.t. „Zstąpienie na dno” z książki p.t. „O wielkich świętych inaczej”
Comments
Jedna odpowiedź do „Pielgrzymka”
[…] Pielgrzymka […]