Tag: Bóg
-
Ślad na piasku
Idę piaszczystym morza brzegiem,srebrzysta fala stopy zalewa,morze odbija Słońca promieniei szumem swym – Bogu wciąż śpiewaswoją odwieczną pieśń… Na mokrej plaży zostawiam ślady,woda je zmywa, nic nie zostaje,chwila przeminie – cóż nie ma rady,a wraz z nią to – co życie daje,i to, co z nim trzeba nieść… Idę ciernistym życia brzegiem,fala tęsknoty duszę zalewa–…
-
*** (Niebo sierpniowe)
*** Niebo sierpniowe skrzy się gwiazdami,księżyc na wczasach rośnie,co chwila gwiazda spadając z niebazawisa w nadmorskiej sośnie. Wóz Wielki cicho przez niebo płyniei gwiazda polarna goreje,i wiele jeszcze gwiazd spadniew morze – zanim zadnieje. Chcę wypowiedzieć swoje życzenieZanim gwiazdeczka upadnie– zdążyć nie mogę – lecz się nie martwię,bo Bóg i tak je zgadnie. Zgadnie i…
-
*** (Daję Ci cały ocean marzeń)
*** Daję Ci cały ocean marzeń,po którym płyniesz pośród fal Ty– pod białym żaglem jasnej nadzieiku Niebu– gdzie jasne Słońca promienie,na horyzoncie spełnione sny… Daję Ci morze mojej miłości,co falą pieści daleki brzeg,miarowym rytmem serca uderzadla Ciebie– popłyńmy razem wspólnym marzeniemku Słońcu, które wstrzymało swój bieg… Daję Ci morze mojej tęsknoty,po którym płynę w bezkresną…
-
Zamki
Niebo błękitne, jasny horyzontna plaży spoczywa moc ludu,łagodna fala rytm serca odmierzamorza – Bożego cudu. Słońca promienie buzie dziecięcew jasne uśmiechy malują,na piasku zamki dłonie chłopięcewśród pisków i śmiechów budują… Nie daj mi Boże w tym pięknym rajuzapomnieć o innej fali,o tej, co w pięknym mym rodzinnym krajuwszystko co może wali. Fale powodzi buzie dziecięcełez…
-
*** (Biało-czerwona, kirem spowita)
Refleksje przy pochylonej fladze w dniużałoby narodowej – na kanwie chorału“Z dymem pożarów” Karola Ujejskiego *** Biało-czerwona, kirem spowita,w gorzkich łzach deszczu Rzeczpospolitanowy dzień wita,chyląc przed Tobą skroń.Jak przed wiekami – sterczy ku Niebujak żywy pomnik Twojego gniewu– w powodzi dobie– nasza błagalna dłoń. Usłysz w Niebiosach nasze wołanie,wśród ryku fali, przyjmij o Panieten…
-
*** (U kresu wędrówki mojej)
…Słowiańska księgo tęsknot! U kresu się rozdzwoń, jak chórów zmartwychwstalnych mosiężna muzyka, pieśnią świętą, dziewiczą, poezją pokłonną i hymn człowieczeństwa – Bożym Magnificat…” (Karol Wojtyła „Magnificat” – Hymn „Psałterz – Księga Słowiańska” oficyna Cracovia – Kraków 1996) *** W kresu wędrówki mojej wypełnił się po brzegi kielich tęsknoty. Ostatnia jej gorzka kropla upadła…
-
*** (Moje marzenia)
*** Moje marzenia – tak rzadko się spełniają, moje marzenia – we łzach się rozpływają i te ogromne i te malutkie w głębinach serca zrodzone – smutkiem… Słonecznym rankiem – gdy ból serce ściskał, wraz z mą tęsknotą znów łzy wyciskał, od stóp Giewontu, wraz z Ojca Świętego promieniem spłynęły w duszę mą słowa –…
-
*** (Spłynąłeś jak biały gołąbek)
*** Spłynąłeś jak biały gołąbek na polską ziemię, Odkrywasz Bożych tajemnic – po rąbku rąbek – słucha Cię polskie plemię… Czytasz nam kartę po karcie – serca swojego księgę, balsamem słowa koisz rozdarcie Narodu – wskazujesz miłości Bożej potęgę… Powtarzasz proste, lecz jakże mocne słowa – nie wiem raz już który i kruszysz nimi jak…
-
*** (Między ustami a brzegiem pucharu)
*** „…Między ustami a brzegiem pucharu…” między zwątpieniem a poznaniem czaru doznania miłości Twej, między upadkiem a powstaniem i między Krzyżem a Zmartwychwstaniem duszy mej – wraz z Tobą – jest szczęście… Między łzą żalu a uśmiechem, między okrzykiem a jego echem odbitym w turniach Tatr, między gromami nagłych burz, pomiędzy wonią kwietnych wzgórz…
-
*** (Podaj mi ramię swojego krzyża)
*** Podaj mi ramię swojego krzyża – pomogę Ci… Tak trudno krzyż swój samemu dźwigać przez wszystkie dni… Chociaż Bóg inną niż Tobie wskazał mi drogę – tyle co mogę -Tobie pomogę – zaufaj mi… Podaj mi ramię swojego krzyża – wraz z moim złącz, choć żeś daleko – razem pójdziemy – tam czeka On……