Tag: piękno
-
Itaka
Abp Józef Życiński w Medytacjach sokratejskich proponuje „wizję, w której widzialna rzeczywistość stanowi dziedzinę odsłonięcia niewidzialnego świata. Ten ostatni jest niezbędny, by nasze wielkie porywy ku harmonii i pięknu nie kończyły się niepowodzeniem i frustracją”. Itaka Gdy nierealnym stało się realne – niematerialnym stało się to, co materialne. Gdy rozpłynęły się we mgle marzenia o…
-
Łan
… Oto tu apostolski jest kościół, chram i zamek ludzi miodnych, piastów gościnnych i lechów. Oto w monstrancji niosą słowiański Samrament – pokój idzie przyłogiem – błogosławi i strzechom… I oto – Amen – Pieśniom niech się stanie zadość: Słowiańska pieśń Miłości – Łado – Łado – Łado!” (Sonet VIII – Karol Wojtyła –…
-
Sławinek w moich wspomnieniach
Kiedy chodzisz po Sławinkupatrz oczami duszy,pośród bluszczy i barwinkukiedy chodzisz po Sławinku.Da Ci skarby w upominku,piękno jego wzruszy.Kiedy chodzisz po Sławinkupatrz oczami duszy. Dla mnie Sławinek stał się miejscem na ziemi, w którym przeżyłam najszczęśliwsze chwile dzieciństwa. Tu po burzach wojennych znalazłam pierwszy swój dom – wymarzony, wymodlony, zbudowany przez mojego ojca i powstały dosłownie…
-
Gromniczna
Na Stachiewicza starym obrazie, pięknym, wspaniałym w swoim wyrazie, na straży polskiej zagrody stoisz, przed wilków zgrają – gromnicą bronisz jak Bożym mieczem – polskie rodziny, w mroźne, zimowe, nocne godziny – co śpią, po pracy wielce znużone, wpierw się oddawszy „pod Twą obronę”. *** Jak wstępu bronisz wilczej watasze, obrońże teraz zagrody nasze, od…
-
*** (Choć nikt tak dzisiaj nie pisze wierszy)
Choć nikt tak dzisiaj nie pisze wierszy, to nic nie szkodzi, mój będzie pierwszy. Choć styl jest stary, myśli przedziwne płyną wprost z duszy, chociaż naiwne. Co dla mnie piękne i co radością, co mą nadzieją i co miłością, co w głębi serca mojego gości dla kogoś może być bez wartości. Ja sobie składam te…
-
*** (Kiedy w przeszłość wracam)
Szanownemu Panu Edwardowi Hartwigowi ze wspomnieniem wystawy Jego prac w Teatrze NN w Lublinie jesienią 1995 roku. Kiedy w przeszłość wracam wiele, wiele razy, wywołuję w duszy z dzieciństwa obrazy, w przepięknej, uroczej scenerii Lublina i pana Hartwiga pamięć ma wspomina. Dzięki Tobie znowu przeżywam wspomnienia wydobyte z pamięci i z mgły zapomnienia. Mój najdroższy…
-
Dwa źródełka
Hen, hen na Sławinku dwa źródełka biły,co z rzeką Czechówką wody swe łączyły,źródła były zdrowe, czyste jak kryształy,żelaziste wody w nurtach swoich miały. Moja droga babcia kiedy młodą byłai gdy pracą swoją bardzo się zmęczyła,razem z moim dziadkiem w omnibus wsiadała,za dziesięć kopiejek do tych „wód” jechała. Był tam czynny piękny zakład kąpielowyprzez pana Wilsona…
-
*** (Kiedy chodzisz po Sławinku)
Kiedy chodzisz po Sławinku patrz oczami duszy, pośród bluszczy i barwinku kiedy chodzisz po Sławinku. Da Ci skarby w upominku, piękno jego wzruszy, kiedy chodzisz po Sławinku patrz oczami duszy. 18 lipca 1995 r.