Zielona miłość

Z księżycowych bajek

Zielona miłość

W srebrnych promieniach Księżyca
w ze snów utkanej sadzawce
zakochał się mały Krokodyl
w dużej, zielonej Żabce.

W jej oczach dużych, marzących,
w miękkiej zielonej łapce
i podczas pełni Księżyca,
oświadczył się on – miłej Żabce.

A gdy się dogadali
– szepnął do ucha Żabce:
o naszej zielonej miłości
powiedzmy naszej Agatce…

* * *

Czerwony kapturek,
zielona kurteczka,
to idzie do szkoły
kochana Miłeczka.

Widoczna z daleka
w promieniach Słoneczka
siostrzyczka Wojtusia
kochana Miłeczka.

* * *

Chociaż błoto i wiaterek
idzie Wojtuś na spacerek,
dookoła wrony kraczą,
dzieci grzeczne są, nie płaczą,
        żadne z nich nie leń.

Pociąg jedzie – u….., u….., u…..,
pędzi szybko – ile tchu
osobowy, bo się śpieszy
i Wojtusia oczy cieszy
        w ten następny dzień.

Towarowy wolniej sunie,
pędzić szybko on nie umie,
bo wagonów moc mu dali
i po torach wlec kazali
        poprzez lasu cień.

Lublin, dnia 22 marca 2001.