***
Ziemię spowija biały puch
po niebie – Księżyc – znów
pyzaty – wędruje zanim
wpłynie w nów
– odwiedzić inne, obce światy…
A niespokojny ten mój duch
– do ciebie biegnie znów
w komnaty wspólnych marzeń
nim
legnie w wygodne snów piernaty…
***
Ziemię spowija biały puch
po niebie – Księżyc – znów
pyzaty – wędruje zanim
wpłynie w nów
– odwiedzić inne, obce światy…
A niespokojny ten mój duch
– do ciebie biegnie znów
w komnaty wspólnych marzeń
nim
legnie w wygodne snów piernaty…