Kategoria: Osobiste
-
Przyjaźń
Kiedy zmęczone życiem twoje serce, gdy dusza nieraz w wielkiej jest rozterce, przychodzi cicho, z bliska lub z daleka w postaci serca drugiego człowieka. Do tonu Twego dostroić się umie, nie rzekłszy słowa – wypowiedzieć umie to, czego teraz bardzo potrzebujesz, i już samotnym(ą) wcale się nie czujesz. Cieszy się cicho każdą Twą radością, rąbek…
-
Podziękowanie
Kiedy dzieckiem będąc od stołu wstawałam, moją babcię drogą w rękę całowałam, dziękując za obiad, wieczerz czy śniadanie, składałam szacunkiem swe podziękowanie Kiedy moja Mama chleb świeży krajała, to najpierw go krzyżem świętym przeżegnała. Bogu najwyższemu za najlepsze danie składała z szacunkiem swe podziękowanie. Od konfesjonału zawsze gdy wstawałam, księdza dobrodzieja stułę całowałam, za trud…
-
Głębia
Przed autolitografią Leona Wyczółkowskiego „Wnętrze lasu” z teki „Wrażenia z Białowieży” 1922 Staję na zalanej w krąg słońcem polaniei patrzę w głąb puszczy starej niesłychanie,na której straży stoją drzewa wierne,jak ich Ojczyzna – piękne, nieśmiertelne.Jakże tam wszystko pokryte jest cieniem,wejść bym tam chciała – choćby i marzeniem… ***Przez mego życia złe i…
-
Rozmowy z obrazami
Przemówił kiedyś dziad do obrazu,obraz do niego nie rzekł ni razu,ale w mym życiu – przepiękne obrazyprzemawiały do mnie wiele, wiele razy. ***Dawno i nie dawno – tych obrazów twórcyobdarzeni wielkim talentem od Stwórcy,pod wpływem zachwytu, szczęścia czy cierpieniatworzyli swe dzieła – doznając olśnienia dzięki iskrze Bożej. Chwilę zatrzymali,Choć sami odeszli – to nam przekazalito…
-
Rozmyślania o chwili obecnej
I Nie wstrzymasz rzeki, która płynie w dal, nie zgłębisz morza, nie zatrzymasz fal, nie schwytasz wiatru, co wieje od hal, nie cofniesz czasu, choć tak bardzo żal. Lecz póki serca Twego bije dzwon, niechaj brzmi jasno, czysto jego ton, ciesz się tą chwilą, którą daje Pan, napełniaj szczęściem duszy Twojej dzban (9.III.1996) II Tym…
-
*** (Dziękujesz Bogu, że dał Ci w darze)
Szanownemu Panu Sergiuszowi Riabininowi (w nawiązaniu do Jego wiersza: „… Chyba, że dłonie Gromnicznej Pani…” R.N. 2/1990) Dziękujesz Bogu, że dał Ci w darze „życie po życiu jeszcze za życia”. A Tyś potrafił ujrzeć je jeszcze w Bożym wymiarze. Do stóp Świętego Maksymiliana chylisz swą głowę o pomoc prosząc i wiesz, że w niebie najwięcej…
-
W piwnicy
WSPOMNIENIA WRZEŚNIA 1939 W piwniczne okienko świt zagląda blady, za słońca promieniem dźwięki kanonady wciskają się huków złowrogą kaskadą, gdzie ludzie wśród mroku stłoczeni gromadą. *** Kiedy od wybuchów drży piwnica cała i od ich podmuchów trzęsie się powała, na schylone głowy z góry gruz opada, rytmowi wybuchów – z mroku odpowiada rytm różańców…
-
Słoneczniki
WSPOMNIENIA WRZEŚNIA 1939 Gdzieś na Saskiej Kępie, pod niebem wrześniowym aby się zasłonić przed deszczem bombowym, pod słonecznikami, ze swą lalką w ręce ukryło się w schronie – czteroletnie serce. *** Poprzez życia dalsze złe i dobre chwile pamięć ma wspomina słoneczników tyle: przed oczami stają złociste, kochane, przez ojca, przez męża – sadzane,…
-
Wrześniowa noc
WSPOMNIENIA WRZEŚNIA 1939 Noc. Dym. Żar. Trzask. Błysk płomieni. Języki ognia liżą drzwi do sieni. A oczy dziecka ogromne, przerażone, na mur wysoki są zapatrzone. Huk. Stuk. Pył. Kurz. Gruz ceglany. W murze się otwór zwiększa wyrąbany, a dziecko czeka, wierząc, że cud się stanie: że wnet tą dziurą się wydostanie. *** Noc. Dym.…
-
Kolegom rolnikom- którzy odeszli
Z żyznych, pszenicznych ziem Lubelszczyzny, z piaszczystych, zdrowych poręb Roztocza i z innych krain naszej Ojczyzny, gdzie pięknym lasem pokryte zbocza -wyrośli prawi, silni, wspaniali, na łąkach, polach zwiększali plony, na nieużytkach – zawsze wytrwali – orali nowe, piękne zagony. Przez lata życia, Ci Wielcy Ludzie, jak Bóg nakazał – ziemię kochaną – pracując ciągle…