Wiem, że na świecie tym są trzy miodki,
lecz tylko jeden z nich jest tak słodki
że jeść go można z chlebem, z płatkami,
o każdej porze dnia – kilogramami.
Lecz tylko jeden z nich jest malutki,
miły, przytulny, że może smutki
wszelkie rozproszyć i wszędzie z sobą możesz go nosić
wędrując co dzień przez piękny świat.
A tylko jeden, ten z nich największy,
najpoważniejszy, najrozumniejszy
najbardziej z wszystkich jest wykształcony
zna wszystkie mowy polskiej kanony
i śpiewa pięknie od lat.
Dwa z nich przez duże „M” napisane,
dwa z nich codziennie mile widziane,
trzeci – chyba już wiesz który
w twej wiedzy szkolnej załatać dziury
pomoże.
Z miodkami przez życie przyjemnie iść
może…
Na dalszą drogę – szczęść Boże!…
Lublin, dnia 6 lipca 2006 r.
(jedząc miodek)