*** (Przyszłam do Ciebie…)

Przyszłam do Ciebie…
Czekałeś… Kochałeś…
Spłynąłeś cichutko przez serce i ręce Kapłana…
Klęknąłeś obok mnie… Nie śmiałam podnieść wzroku…
Modliliśmy się już razem… W Twoich i w… moich małych sprawach…
W sprawach nas wszystkich.
A potem cichutko, znów przez dłonie Kapłana wpłynąłeś delikatnie do mojej głębi. I zostałeś Dla ciebie czas nie istnieje, lecz dałeś nam go, byśmy mogli Cię w nim ugaszczać.
Byśmy mogli być razem: Ty, ja i my wszyscy, którzy tego zechcemy – z naszej woli, teraz i zawsze.
Dziękuję Ci za Twą Miłość, za największy Dar – za Ciebie w Eucharystii. Za ten czas, który mi dałeś, a który mogę i chcę Ci oddać, za przedsmak wiecznej radości, który mi dajesz już teraz kosztować. I za Kapłanów, bowiem tylko dzięki nim możemy być razem…

Lublin, dnia 6 stycznia 2006 r.