Tag: przyroda
-
Leszczyna
Po drzemce zimowej, na działce cienistej, gałązki leszczyny pięknej, rozłożystej, pokryły się całe cudnych bazi szatą pyłkiem kolorowym zdobioną bogato. W nasadach gałęzi, w każdym zagłębieniu maleńkie kwiatuszki śnią o zapyleniu, mini pióropusze na mini główeczkach błyszczą się czerwono w promieniach słoneczka. Leszczyna z lubością ramiona prostuje, i szczęście istnienia całą sobą czuje. I żyje…
-
(***) Chwytaj chwile jak motyle
*** Chwytaj chwile jak motyle. które lecą w siną dal. W każdej z nich jest szczęścia tyle, po nich przyjdzie ból i żal. Wierz, że te szczęśliwe wrócą, będziesz chwytał znowu je, nim następne Cię zasmucą – tak to życie nasze mknie. Lecz na zawsze pozostaną najszczęśliwsze chwile te i wspomnienia ich zebrane wszystkie Bogu…
-
Z mojego okna… (3)
Z mojego okna tyle piękna widzę… Na to, co nie piękne przymykam oczy. Roztacza przede mną cały świat uroczy – Stwórca wszego piękna – nasz PAN… Liście już spadają, dzieciaki kochane szeleszcząc nóżkami kasztany zbierają. A zaraz za rogiem, niestrudzony w posłudze, idzie z Panem Bogiem raźnym krokiem – Ksiądz. Gdy spojrzę do góry, na…
-
Spotkanie
Było lato, lipiec, chyba rok 1973. Wędrowaliśmy w niewielkiej grupie (rodziny i przyjaciół) Drogą Pod Reglami, następnie Doliną Kościeliską. Celem wycieczki była Hala Ornak. Zatrzymaliśmy się dla odpoczynku i posilenia się, siadając na przydrożnych kłodach świerkowych. Jedna z nas mocowała się z butelką (oranżady czy lemoniady) nie mogąc jej otworzyć. W pewnej chwili zbliżył się…
-
Kolejny szary, mglisty, jesienny dzień…
W pokoju mrok, za oknem na szarych gałęziach, wiszą jak łzy na rzęsach, krople zrodzone z mgły. Jak łzy na rzęsach… Lecz duszy wzrok przebija mgłę i w głębię sięga, gdzie nie ma dna, gdzie jasność, jawa nie sny… Gdzie jawa nie sny… Gdzie mieszka ON wraz ze mną w zaciszu serca, gdzie mogę spotkać…
-
*** (Znane są, jak dobrze wiecie)
*** Znane są, jak dobrze wiecie poematy o Lublinie i piosenki o Warszawie, a ja chcę rozsławić w świecie skarby skryte na Wieniawie. Na Wieniawie, co dzielnicą przepięknego jest Lublina, której każda ścieżka, kamień, skryte w sercu przypomina dawne jego dni. I te smutne, i radosne, i mojego życia wiosnę, która często mi się śni.…
-
Jesień (2)
Jesień – złotymi liśćmi szeleszcząca. Jesień – czasem łzą żalu pośród dżdżu płacząca. Jesień – w poświacie Księżyca wspomnienie rodząca…i…tęsknotę… Jesień – czas zbioru dojrzałych owoców serc. Jesień – czas siewu złotych ziarn ozimych w glebę latem rozgrzaną. Jesień – czas obumierania – by wiosną rozkwitnąć różą – w ogrodzie pełnym róż. Jesień – jesień…
-
Pusta alejka…
Patrz… Pusta alejka, na drzewach drży sadź. Samotna ławeczka, wspomnienie sprzed lat, promienie nieśmiałe – ból duszy kojące dalekie, przyjazne, wciąż świecące słońce – to wszystko dziś Tobie wraz z sercem chcę dać: tę pustą alejkę, wspomnienie i sadź… Patrz… Pusta alejka, kogoś tutaj brak… Samotna ławeczka – stęskniona jak ja… Pragnienie nieśmiałe, by nim…
-
Zielona miłość
Z księżycowych bajek Zielona miłość W srebrnych promieniach Księżycaw ze snów utkanej sadzawcezakochał się mały Krokodylw dużej, zielonej Żabce. W jej oczach dużych, marzących,w miękkiej zielonej łapcei podczas pełni Księżyca,oświadczył się on – miłej Żabce. A gdy się dogadali– szepnął do ucha Żabce:o naszej zielonej miłościpowiedzmy naszej Agatce… * * * Czerwony kapturek,zielona kurteczka,to idzie…
-
*** (W najpiękniejszych stronach) Dla pana Krzysia
Dla pana Krzysia *** W najpiękniejszych stronach, w zakątkach Roztocza, gdzie pachnącym lasem pokryte wzgórz zbocza, Tanwią płyną wody wciąż jak kryształ czyste, a powietrze dotąd zdrowe i przejrzyste – Bóg w swych wędrówkach przystanął w zachwycie i w Tanwi odmętach ukrył swe odbicie. A Ty uchwyciłeś to odbicie Boże w wodzie czystej jak…