Tag: sen
-
Sen
Miałam dzisiaj sen. Sen – szok szczęścia… Znajdowałam się w korytarzu jakiejś szkoły, na pierwszym piętrze. Było jasno. Nikogo nie było. Nagle zjawił się i podszedł do mnie nasz Błogosławiony Jan Paweł II. Piękny, jaśniejący, w białej sutannie zakrywającej stopy. W wysoko podniesionych rękach trzymał jakby małą książeczkę. Opuścił ręce. Ja „zbaraniałam”. Nie wiedziałam, jak…
-
*** (Moja piosenka dla Ciebie)
*** To moja piosenka dla Ciebie posłuchaj ją, jeżeli chcesz, przywołam też gwiazdki na niebie i Księżyc, co wspiera w potrzebie. Piosenka o mojej tęsknocie, o bólu, cierpieniu i łzach, a śpiewam ją ciągle przy mojej robocie, na jawie i w pięknych mych snach. To moja piosenka… W piosence też radość ukryta, co drzemie na…
-
Ojciec – dwa sny – dwa odejścia
Mamy jednego ojca – Boga Ojca. Lecz On realizuje w nas swoje ojcostwo poprzez ziemskich ojców. Dla mnie mój ziemski ojciec był wszystkim: największą miłością, największym autorytetem. Jak odszedł do Pana – runął mój świat. I dobry Bóg ulitował się nade mną, zesłał mi drugiego ojca, który stał się dla mnie wielką miłością ojcowską, największym…
-
*** (Gdy nie wiem, co robić)
*** Gdy nie wiem, co robić, same trudności mam wokół siebie, gdy tylko mogę, z wielką ufnością – radzę się Ciebie. Gdy czuję smutek, wielką samotność i pustkę wokół siebie, po chwili wahań, gdy „jesteś dostępny” – dzwonię do Ciebie. Gdy sen nie nadchodzi, ciemno i cicho i tylko wiatr drzewa kolebie, proszę Anioła,…
-
Mój Anioł
Mój Anioł ma skrzydła ogromne i jak najdroższa Matula, by sny me były spokojne z miłością mnie nimi otula. Mój Anioł ma serce gorące, choć bicia jego nie słyszę, a usta też ma milczące – wypełnia moją ciszę. Mój Anioł ma takie „chody”, że w jedną, krótką chwilę pokona windy i schody, lądy i morza…
-
Rozmowa z Księżycem (5)
Przekwitła róża, opadły płatki blade. Powiało chłodem jesiennych dni. A Ty, mój drogi Księżycu, swym pyzatym obliczem rozjaśniasz ciemność nocy – by piękne były me sny… Pomagasz cichutko sunąc przez nocy długiej mrok, odnaleźć się bliskim sercom tam – gdzie nie sięga ich wzrok. Babiego lata przędzę, na której łzy rosy lśnią, łączysz z nićmi…
-
Z mojego okna…
Z mojego okna niewiele widać – nisko nad ziemią: zwykły ziemski dzień. Z nieba promień Słońca i światło Księżyca – między bloków gęstwą, rzadko wkracza w cień. Lecz pod mym oknem – jak na filmie taśmie, przewija się zwykłych, prostych ludzi los. Od świtu do nocy i gdy Słońce zgaśnie, rozbrzmiewa osiedla rytmu serca głos.…
-
*** (Ziemię spowija biały puch)
*** Ziemię spowija biały puch po niebie – Księżyc – znów pyzaty – wędruje zanim wpłynie w nów – odwiedzić inne, obce światy… A niespokojny ten mój duch – do ciebie biegnie znów w komnaty wspólnych marzeń nim legnie w wygodne snów piernaty…
-
*** (Największej Miłości)
*** NAJWIĘKSZEJ MIŁOŚCI chcę śpiewać swą pieśń NAJWIĘKSZEJ MIŁOŚCI swą miłość chcę nieść NAJWIĘKSZEJ MIŁOŚCI chcę służyć co dnia NAJWIĘKSZEJ MIŁOŚCI co w duszy mej trwa Gdy w okno zapuka świt trudnego dnia i zbudzi tęsknotę co w duszy wciąż trwa zaufam Miłości i z Nią będę szła i dojdę, gdzie Ona wskaże tego dnia…
-
Dobrej nocy…
Białym puchem otulone, śpią już miasta, wsie i pola, niebo mrozem wyiskrzone – tylko ja nie mogę spać. Księżyc cicho po nim sunie, swe promienie do mnie śle, otulam je w snu całunie, chcę je wszystkie Tobie dać… Ten sam Księżyc nam dziś świeci, kolorowe zsyła sny, tak jak wszystkie Boże dzieci w jednym Niebie…