*** (Gdy nie wiem, co robić)

***

Gdy nie wiem, co robić, same trudności

mam wokół siebie,

gdy tylko mogę, z wielką ufnością

– radzę się Ciebie.

Gdy czuję smutek, wielką samotność

i pustkę wokół siebie,

po chwili wahań, gdy „jesteś dostępny”

– dzwonię do Ciebie.

 

Gdy sen nie nadchodzi, ciemno i cicho

i tylko wiatr drzewa kolebie,

proszę Anioła, by myśli mych kilka

– zaniósł prościutko do Ciebie.

A kiedy się znajdę, po trudach życia

w tak wymarzonym niebie

myślę, że dobry Święty Piotr znajdzie miejsce tam dla mnie

– bliziutko Ciebie…

Lublin, dnia 7 marca 2007.