Autor: Agata
-
*** (Największej Miłości)
*** NAJWIĘKSZEJ MIŁOŚCI chcę śpiewać swą pieśń NAJWIĘKSZEJ MIŁOŚCI swą miłość chcę nieść NAJWIĘKSZEJ MIŁOŚCI chcę służyć co dnia NAJWIĘKSZEJ MIŁOŚCI co w duszy mej trwa Gdy w okno zapuka świt trudnego dnia i zbudzi tęsknotę co w duszy wciąż trwa zaufam Miłości i z Nią będę szła i dojdę, gdzie Ona wskaże tego dnia…
-
*** (W najpiękniejszych stronach) Dla pana Krzysia
Dla pana Krzysia *** W najpiękniejszych stronach, w zakątkach Roztocza, gdzie pachnącym lasem pokryte wzgórz zbocza, Tanwią płyną wody wciąż jak kryształ czyste, a powietrze dotąd zdrowe i przejrzyste – Bóg w swych wędrówkach przystanął w zachwycie i w Tanwi odmętach ukrył swe odbicie. A Ty uchwyciłeś to odbicie Boże w wodzie czystej jak…
-
U progu Roku Jubileuszowego
Wśród zapachu kwiatów o wśród rogów grania, podczas hymnów wdzięczności, radości – śpiewania, zwiastowałeś – tak jak Anioł pastuszkom objawił, że na nowo Jezus wśród nas dziś się zjawił. Lublin, dnia 24 grudnia 1999.
-
Dobrej nocy…
Białym puchem otulone, śpią już miasta, wsie i pola, niebo mrozem wyiskrzone – tylko ja nie mogę spać. Księżyc cicho po nim sunie, swe promienie do mnie śle, otulam je w snu całunie, chcę je wszystkie Tobie dać… Ten sam Księżyc nam dziś świeci, kolorowe zsyła sny, tak jak wszystkie Boże dzieci w jednym Niebie…
-
Rozmowa z Księżycem (3)
We mgle się ukryła Twa twarz promienista,lekki rumieniec pokrył Twe oblicze,jakby falą uczuć wróciło wspomnienie,znów ożyły dawne marzenia dziewicze… Ukryte głęboko serce Twe gorące– choć po niebie krążysz już od lat tysiącadrogą wyznaczoną przez Boga od wieków– choć nie swoim świecisz, ale światłem Słońca… Mgły rozsnują wkrótce Miłości promienie,Twa twarz zajaśnieje znowu światłem Słońca.Popatrz, jak…
-
*** (W pozornej brzydocie ukryte) Dla pana Krzysia
Dla pana Krzysia *** W pozornej brzydocie ukryte, gdzie drzewa w lustr błota krysztale odbite – tkwi piękno. Piękno, które wydobyć, ukazać, wraz z rąbkiem swej duszy przekazać – próbujesz. Już drzewo na głowie stojące, tańczące w zaułkach słońce – pieśń śpiewa. I w szarej, wieczornej godzinie ze zdjęć Twych już piękno płynie –…
-
Pożegnanie
Odpłynąłeś Biały Gołąbku w dalszą swą drogę – krzyżową. Zniknąłeś w swym samolocie, zniknąłeś w sinej mgle. Zasiałeś ziarna w duszach, by skiełkowały odnową, wskazałeś słabą dłonią którędy iść – choć tak źle… To była stacja Polska długiej, krzyżowej drogi. Tu był upadek, powstanie, uśmiechy poprzez łzy. Tysiące Cyrenejczyków, tysiące serc oddanych słało miłości kobierzec,…
-
Stary Sącz
Uśmiech spod dźwiganego krzyża – najwspanialszą katechezą Ojciec Święty pokazał jak: – krzyż swój, choć ciężki, z ufnością dźwigać – wokoło wszystkie serca zdobywać – ze swych słabości z Bogiem powstawać – uśmiech miłości wszystkim rozdawać – swoją pogodą, wiarą promieniować – mimo przeciwności – stale się radować w Bogu… Lublin, dnia 16 czerwca…
-
Zamość
Czas się zatrzymał – na dzień, na dwa. Choć nadal wkoło trwa taniec zła – dusze zawisły między ziemią a niebem – karmione słowem i Żywym Chlebem – z ust i z rąk Ojca… Dłonie złączone, serca złączone, głowy schylone w głębokim ukłonie, ciała nie czują trudów podróży, oczy nie widzą wokoło burzy – wpatrzone…