Księdzu Januszowi
z okazji Konkursu poetyckiego ,,O dwie korony”
Zawirowały złote liście
i zawirował w koło świat.
Piękną poezję z rąk jesieni
wysypał – Maksymilian – brat.
Nad „Kozim Grodem” rozchyliło
swoje sklepienie Niebo – aż
z radości serce me zabiło
– ujrzało w nim – Świętego twarz…
A z nim Franciszek i Antoni,
i wiele innych świętych też,
płynąc w poezji pięknej toni
– zsyłało z Nieba – szczęścia deszcz…
Lublin, 4 listopada 1996 r.