Módlmy się za kapłanów

*** (Gdy od ołtarza)
*** (Boże mój -)
Życzenie (I)
Misjonarze
Przedwiośnie
Święty Józefie
Życzenie (II)
Jak Maryi
Jubileusz parafii
Refleksja
*** (Panno Święta…)
Brat Październik (III)
Kapłanom Biłgorajskiej Ziemi
Latarnie
U furty
*** (Spod mej leszczyny)
*** (Nim o Kapłanie…)


Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus w Najświętszym Sakramencie naszym wspólnym rozważaniem i naszą modlitwą, którym łączymy się jednocześnie z naszym Ojcem Świętym, który jest najwyższym kapłanem. a jednocześnie teraz i zawsze bardzo potrzebuje naszego duchowego wsparcia.
Doniosłość roli kapłana w życiu Kościoła, a więc jednocześnie i w naszym życiu, jego niezbędność, niezastąpioność -nie zawsze w pełni dochodzi do naszej świadomości.
Tylko przez kapłanów może się realizować, w nieskończonej miłości Bożej – obecność w Kościele, w nas – Jezusa, który pozostał z nami aż do końca dni – zgodnie z Jego obietnicą daną nam przed Jego najświętszą ofiarą – ofiarą krzyża…
Im więc zawdzięczamy więcej niż komukolwiek innemu na świecie -bo zawdzięczamy im nasze życie wieczne w Bogu, więc Oni powinni być w sercach naszych pierwsi po Bogu…

1. Gdy od ołtarza do serca mego

Cudowne spotkanie z Bożym zaproszeniem do współpracy, radość i przyspieszone bicie serca” w odpowiedzi na łaskę powołania poprzedza jedną z najcięższych, lecz też jedną z najpiękniejszych dróg, które Bóg nam proponuje do przebycia -prowadzących do bezpośredniego spotkania z Nim.
Każdego roku na wiosnę odbywa się uroczystość przyjęcia nowych pielgrzymów, którzy wkraczają na tę drogę -uroczystość wyświęcenia na kapłanów młodych alumnów.
I tak w maju, wśród śpiewu słowików, zapachu bzów -miałam szczęście spotkać w Nałęczowie, w archidiecezjalnym domu rekolekcyjnym „na Jabłuszku” grupę młodych alumnów przygotowujących się z pomocą swego Ojca Duchownego do przyjęcia sakramentu kapłaństwa

2. Boże mój – Oni dzisiaj nie wiedzą…

I tak rozmyślając, chcąc im pomóc choćby modlitwą w twej jakże ciężkiej i pięknej drodze – dostrzegam oczami duszy trudności i problemy jakie muszą na tej drodze pokonać -te, które nam, idącym swoją – inną drogą nie są dane do przeżycia. Nie zdajemy sobie także w pełni sprawy z tego, że oni są na nie skazani. Aby im pomóc -warto je poznać, starać się zrozumieć i wczuć się w nie.
I tak nasuwa mi się na myśl problem dobrowolnie wybranej samotności… samotności ludzkiej, samotności przed którą broni się natura ludzka, natura stworzona do życia bezpośrednio we wspólnocie rodzinnej. Kapłan wyszedł ze wspólnoty rodzinnej, często z rodziny wielodzietnej -poświęcając się bez reszty Bogu trwa w samotności, co nie oznacza, re dusza jego nie tęskni do drugiego serca ludzkiego, które go zrozumie i wesprze w drodze. Czy my poza modlitwą to serce Mu dajemy tak, aby czuł, aby wzmocnić Go w jego drodze?
Wszak: On wzmacnia nas całym swym życiem. A my?

3. Życzenie (I)

A ciężar cudzej tajemnicy, w sakramencie pojednania, którą muszą dźwigać przez całe życie – zabierając ją ze sobą do grobu? Ciężar jej znany jest tylko Bogu. A ile było przypadków, że udźwignięcie go przypłacić trzeba było życiem – też tylko Bóg wie…
A pełna dyspozycyjność? Zmiany miejsca pobytu, rozstania z bliskimi, z rodzinnymi stronami, z Ojczyzną? A praca misjonarzy?

4. Misjonarze

A okres nasilania się obowiązków, często fizycznie tak wyczerpujących, że aż dziw bierze skąd na ich wypełnienie znajdują siły. Rekolekcje, kolęda, misje, pielgrzymki itp.

5. Przedwiośnie

A poświęcenie nieraz swoich ziemskich planów, marzeń, miłości, przyjaźni?

6. Święty Józefie

Kapłani jak wszyscy ludzie mają zapewne chwile wątpliwości, słabości, pustki wewnętrznej -co przy ich codziennej posłudze jest szczególnie bolesne …

7. Życzenie (II)

A odpowiedzialność w każdym momencie za czystość swej duszy podczas sprawowania Eucharystii? Nasz grzech obciąża bezpośrednio tylko nasze sumienie, zamyka tylko nam drogę do nieba, a grzech kapłana powoduje dodatkowo zgorszenie, jest profanacją Jezusa w Eucharystii. A Kapłan jest przecież człowiekiem jak każdy z nas – lecz narażonym na pewno na szczególnie mocne ataki szatana z racji swego szczególnego posłannictwa.

8. Jak Maryi

Obecnie kapłani żyją w okresie szczególnie trudnym, w dobie szczególnych ataków złego ducha, w związku z czym nasilenia się wszelkiego rodzaju zagrożeń duchowych, chaosu. Obciążeni są również dodatkowymi obowiązkami związanymi z budową i rozbudową kościołów, tworzeniem nowych parafii, wykorzystywaniem nowych środków przekazu i nowych osiągnięć techniki w nowych formach działalności ewangelizacyjnej i duszpasterskiej.

    9. Jubileusz parafii
    10. Refleksja
    11. Panno Święta
    12. Brat Październik (III)

    W naszej wędrówce do Boga spotykamy się z kapłanami stale, tak w życiu codziennym jak i w swoich wojażach wakacyjnych. A oni wyrośli z tej samej gleby co my, z tej samej ukochanej ziemi ojczystej, której służą na swych posterunkach rozsianych po całym świecie.

    13. Kapłanom z Biłgorajskiej Ziemi
    14. Latarnie

    W rozważaniach tych nie sposób pominąć kapłanów i braci ukrytych w licznych klasztorach, w których najmniej przez nas spostrzegani, często anonimowi, od wieków pełnią swą służbę Bogu i drugiemu człowiekowi.

    15. U furty

    Nasunęła mi się jeszcze jedna refleksja. Kapłani pełniąc swe obowiązki z konieczności są w pewnym stopniu odsunięci od codziennego życia jakie my prowadzimy, a człowieka w dużym stopniu poznają z tej najgorszej strony, z poza krat konfesjonału. A my często jeszcze dodatkowo obciążamy ich naszymi troskami, problemami, żalami, narzekaniami. Czyż nie powinniśmy wnosić w ich życie możliwie dużo tego co w nas jest najlepsze? Wnosić do niego jak najwięcej słońca i radości z tego małego naszego świata, z tego naszego małego skrawka nieba w którym żyjemy. Na przykład tak:

    16. Spod mej leszczyny …

    I jeszcze jedno:

    17. Nim o kapłanie ·powiesz złe słowo

    Lublin, dnia 25 stycznia 1998 r.

    [Bibliografia]