Do Ojca Pio (2)

Jak to Ty wszystko dobrze rozumiesz,
te wszystkie bóle co serce targają
i jak cierpliwie wysłuchać mnie umiesz,
gdy moje żale do Ciebie spływają…

I jak odpowiedź przychodzi szybciutko
– na te pytania – co spać mi nie dają
i kiedy płacząc proszę Cię cichutko
– bóle mej duszy powoli znikają.

Do serca znów spływa spokój, ukojenie
a umysł zaczyna pracować znów sprawnie
wciąż czuję na sobie oczu Twych spojrzenie
i ciepło dłoni, która mnie przygarnie
– mój Ojcze…

Lublin, dnia 6 grudnia 2002 r.

[Nasz Ojcze Pio]