19 września 2004
***
Przez moje okno:
– słońce, już jesienne, radość w sercu budzi
– widać wracających z kaplicy uśmiechniętych ludzi
którzy:
– jak nigdy dotąd
serdecznie się witają
– często, jak nigdy dotąd
Jezusa odwiedzają
– wspaniałą, Bożą wspólnotę budują
– jak nigdy dotąd
samotnie się nie czują
Z mojego okna:
– Pani Jasnogórska wraz ze mną uśmiecha się do nich i do Syna, dziękując Mu za to, że przyszła ta godzina, że jest tak blisko nas i … w nas…
19 września 2004 r.