*** (Kiedy przychodzi chwila słabości)

Kiedy przychodzi chwila słabości,
gdy dusza tonie we łzach żałości
i w czarnych barwach widzisz ten świat,
słowo modlitwy w ustach zamiera,
krzyż życia mocno plecy uwiera
i sił już nie masz iść dalej sam

– weź od Maryi różaniec w dłonie
i pochyl przed nią tętniące skronie,
wszystkie swe troski w Jej ręce zdaj.
Ona je wszystkie dobrze zrozumie
i ona jedna zanieść je umie
gdzie Boży tron, gdzie wieczny raj.

Za Jej przyczyną zanim zadnieje,
całym swym pięknem świat zajaśnieje
i w duszy Twojej zakwitnie maj.
Usta znów będą Boga chwaliły,
choć życie ciężkie, powrócą siły
jakby do duszy Twej spłynął raj.

Lublin, 7 października 1996 r.
(NMP Różańcowej)

[„Zanim opadnę…”]