*** (Pod tchnieniem świętości Twojej)

***

Pod tchnieniem świętości Twojej
rozdzwonił się serca dzwon
i wplótł w pieśń duszy mojej
ten nowy, nieznany ton:

Też chcę być świętą, też chcę być świętą,
– jak Ty – MAKSYMILIANIE…

Pod tchnieniem świętości Twojej
rozdzwonił się serca dzwon
i wplótł w pieśń duszy mojej
następny nieznany ton:

Muszę być świętą, muszę być świętą,
– jak Ty – MAKSYMILIANIE…

Pod tchnieniem świętości Twojej
rozdzwonił się serca dzwon
i wplótł w pieśń duszy mojej
znowu nieznany ton:

Muszę być świętą jak największą
– dopomóż MAKSYMILIANIE…

Lublin, dnia 17 sierpnia 1997 r.

[Maksymilianie…]