Przedwiośnie

Nowe soki krążą w sercach wszystkich ludzi,
dusza tak jak ziemia ze snu znów się budzi,
wyciąga ku Niebu zdrętwiałe ramiona
– jak ziemia – słońca i Boga spragniona.

Czeka na oracza. by w orce wiosennej,
w ciężkiej. mozolnej pracy codziennej
oczyścił ją z chwastu, do siewu sposobił,
z marnego ugoru – żyzne pole zrobił.

Choć Cię wielkopostna ciężka orka czeka,
a najtrudniej jest orać duszę człowieka
– do pługa z radością przyłóż swoje dłonie
– dasz radę. bo w Twej duszy – Boża miłość płonie…

Lublin, 14 lutego 1997 r.

[Módlmy się za kapłanów…]