Tag: niebo

  • Pożegnanie

    Odpłynąłeś Biały Gołąbku w dalszą swą drogę – krzyżową. Zniknąłeś w swym samolocie, zniknąłeś w sinej mgle. Zasiałeś ziarna w duszach, by skiełkowały odnową, wskazałeś słabą dłonią którędy iść – choć tak źle… To była stacja Polska długiej, krzyżowej drogi. Tu był upadek, powstanie, uśmiechy poprzez łzy. Tysiące Cyrenejczyków, tysiące serc oddanych słało miłości kobierzec,…

  • Zamość

    Czas się zatrzymał – na dzień, na dwa. Choć nadal wkoło trwa taniec zła – dusze zawisły między ziemią a niebem – karmione słowem i Żywym Chlebem – z ust i z rąk Ojca… Dłonie złączone, serca złączone, głowy schylone w głębokim ukłonie, ciała nie czują trudów podróży, oczy nie widzą wokoło burzy – wpatrzone…

  • Dla Wojtusia

    I Po jesiennym niebie ciemne chmury mkną, blade niebo płacze dżdżu smutnego łzą, o dachy i rynny deszcz miarowo stuka, muzyką umila sen mojego wnuka. Śpij więc, śpij maleńki, miną słotne dni, rozjaśnione blaskiem przez Twe złote sny, a Babcia różańcem owinie Twój świat, by Ci Bóg rozjaśniał chwile przyszłych lat. Lublin, dnia 5 listopada…

  • Droga Krzyżowa

     STACJA I – Jezus skazany na śmierć Sąd niezawisły wyrok już wydał i odwołania nie ma już. Boga i Miłość na śmierć skazano. Męka, tortury i krzyż – tuż, tuż… Sądy wyroki dziś wciąż wydają, a jeszcze wcześniej języków sąd. Ręce „Piłaci” wciąż umywają, nienawiść – miłość usuwa w kąt. Poznawaj Prawdę – by Jej…

  • Tchnienie

    Gdy noc me miasto snem otulii usną twardo zmęczeni ludzie– chóry aniołów śpiewać im będą,by odpoczęli po ciężkim trudzie. Księżyc latarnię swoją zapalii płynąć cicho po nieba skłoniepatrzeć wnet będzie jak w ziemskiej daliogromna miłość w ich duszach płonie. Serce Jezusa w licznych kościołachukryte w hostiach wciąż mocno bije– i w sercach ludzi – z…

  • Bóg obejmuje nasze cierpienie

    Patrząc na stary, okaleczały, lecz jeszcze żywy, stary pień drzewa, stojący samotnie na zalanej słońcem łące. „Bóg obejmuje nasze cierpienie” Pod stopami – zalana słońcem miłości Bożej ziemia. Wiecznie żywa. Pachnąca. Szumiąca nieskończonością różnorodnych, współistniejących, zniewolonych granicami czasu i przestrzeni istnień ludzkich, które przemijając – zostają, rodząc się – umierają, umierając – rodzą się, spalając…

  • Rozmowa z Księżycem (2)

    I znów Cię ujrzałam na jesiennym niebie,już tak dawno nie pisałam swych wierszy do Ciebiei nie wpatrywałam się w Twoje oblicze– ile już dni minęło – oj wiele… Nie zliczę                                               – mój Księżycu……

  • Święty Maksymilianie

    *** Ty światu ukazałeśświętość dostępną dla każdegoi drogę ukazałeśpo której kroczyłeś i Ty…I jakby przeczuwającże kiedy Cię nie stanie– po drodze tej kroczyć będąinni – aby spełniły się Twe sny– swe drogowskazy dałeś…Zniżyłeś każdemu Niebo,oświetlając je światłem nadzieiby rozsnuć zwątpienia mgły… *** Zanim poniosłeś Bogu w ofierze– męczeństwo to co bolizłożyłeś Mu największą ofiarę:– ofiarę…

  • *** (Ty światu ukazałeś)

    *** Ty światu ukazałeś świętość dostępną dla każdego Maksymilianie i drogę mu ukazałeś po której kroczyłeś i Ty. I jakby przeczuwając, że kiedy Cię nie stanie – po drodze tej kroczyć będą inni – aby spełniły się Twe sny – swe drogowskazy dałeś, zniżyłeś każdemu niebo, oświetlając je światłem nadziei, by rozsnuć zwątpienia mgły…  …

  • Latarnie

    Na stromych brzegach naszego życia,tam, gdzie się styka ziemia z Niebem– stoją latarnie – Bogu w ofierzewzniesione – łańcuchem serc ludzkich splecione– licznych kościołów wieże– śląc światło od Boga dla Ciebie… W każdej świątyni na Twoim szlaku– tam, gdzie Cię dobry Bóg zawiedzie– zawsze gotowe – często w udręce,zmęczone – z Jezusem w Hostii na…