Tag: samotność
-
Bóle…
Bóle… Największe bóle, to bóle duszy i najtrudniejsze do ukojenia: bóle miłości, bóle rozstania, niezasłużone bliźnich cierpienia, Bóle tęsknoty przez oddalenie i samotności, co czasem doskwiera, brak szans na marzeń naszych spełnienie. Złagodzić je może tylko wiara, nadzieja i miłość. Zaufajmy im… Lublin, dnia 25 lutego 2015
-
*** (Dałeś mi samotność)
*** Dałeś mi samotność – abym bardziej odczuwała Twoją obecność, dałeś mi ciszę – abym lepiej słyszała Twój głos, zabrałeś mi sprawność fizyczną – abym zrozumiała, że „moc w słabości się doskonali”, zabrałeś mi smutek – a dałeś „ewangeliczną radość”, zabrałeś mi tak wiele – a dałeś dużo więcej: wiarę, nadzieję i… miłość… Dziękuję Ci,…
-
*** (Kiedy duje wiatr w kominie)
*** Kiedy duje wiatr w kominie jak za dawnych lat, a za oknem białym puchem otulony świat, uszy pieści znów melodia, ta co w sercu tkwi, fala wspomnień w duszę wpływa, z jak odległych dni… Dni, co z wiatrem przeminęły, bliskich, co odeszli w dal, pozostały po nich tylko w sercu ból i żal… Nagle…
-
*** (Nie pomogą próżne żale)
Nie pomogą próżne żale ból swój niebu trza polecić a samemu zaś wytrwale trzeba naprzód iść i świecić. Adam Asnyk *** „Nie pomogą próżne żale”, w niebo trza skierować oczy, krzyż swój podnieść i wytrwale za Jezusem cicho kroczyć – po ziemi… I nie martwić się już wcale, kędy wiedzie Jego droga. Zaufając i…
-
*** (Gdy nie wiem, co robić)
*** Gdy nie wiem, co robić, same trudności mam wokół siebie, gdy tylko mogę, z wielką ufnością – radzę się Ciebie. Gdy czuję smutek, wielką samotność i pustkę wokół siebie, po chwili wahań, gdy „jesteś dostępny” – dzwonię do Ciebie. Gdy sen nie nadchodzi, ciemno i cicho i tylko wiatr drzewa kolebie, proszę Anioła,…
-
Bajka – niebajka
Dla Ciebie BAJKA – NIEBAJKA Na dwóch krańcach Lublina tak daleko od siebie gdzie korzenie ich wrosły w głąb, w ojczystą ziemię – dwie dzielnice od wieków nad rzekami dwiema tak pięknieją rosnąc, że wspanialszych już nie ma. Na północy – Wieniawa – dzielnica młodzieży, szkół, uczelni, przedszkoli, księży i … żołnierzy. Na południu Wrotków…
-
Nasze drogi
Tak do siebie podobne, równoległe jak tory, do jednego celu wiodące, w ranki, we dnie, w wieczory – nasze drogi… Obie krzyżami znaczone, bogate w drogowskazy, a w ciemne, samotne noce, rozświetlane światłami wiary – nasze drogi… Przez tę samą Ojczyznę biegną,}te same krajobrazy i wraz z Bliźnimi znoszą podobne trudy, urazy – nasze drogi……
-
Panience na dobranoc
I daj nam sen o łąkach umajonych, Gdzie jest Twój tron, z Papieża złotych róż, A Ojciec nasz różańcem Ci wyznaje: Maryjo, już na zawsze jestem Twój! Zapada zmrok, tylko na Watykanie Samotny Sługa kończy znojny dzień, Matuchno daj Mu błogie spoczywanie i sił do pracy trudnej dodać chciej! Lublin, dnia 15 sierpnia 2005.
-
Pusta alejka…
Patrz… Pusta alejka, na drzewach drży sadź. Samotna ławeczka, wspomnienie sprzed lat, promienie nieśmiałe – ból duszy kojące dalekie, przyjazne, wciąż świecące słońce – to wszystko dziś Tobie wraz z sercem chcę dać: tę pustą alejkę, wspomnienie i sadź… Patrz… Pusta alejka, kogoś tutaj brak… Samotna ławeczka – stęskniona jak ja… Pragnienie nieśmiałe, by nim…
-
Bóg obejmuje nasze cierpienie
Patrząc na stary, okaleczały, lecz jeszcze żywy, stary pień drzewa, stojący samotnie na zalanej słońcem łące. „Bóg obejmuje nasze cierpienie” Pod stopami – zalana słońcem miłości Bożej ziemia. Wiecznie żywa. Pachnąca. Szumiąca nieskończonością różnorodnych, współistniejących, zniewolonych granicami czasu i przestrzeni istnień ludzkich, które przemijając – zostają, rodząc się – umierają, umierając – rodzą się, spalając…