Kochany Koziutku!

Piszę do Ciebie Koziutku,
piszę do Ciebie pomalutku,
bo chcę z moim Wnukiem małym,
bardzo grzecznym i kochanym,
powędrować z przewodnikiem
tym prześlicznym, no i z Tobą,
po przepięknym mym Lublinie,
którego jesteś ozdobą.

Chociaż się nie wspinasz dzisiaj
jak Twój Brat – ten starszy wiekiem
– na winogron piękne kiście,
Ty wędrujesz oczywiście,
jak my wszyscy – z MPK
i kopytkiem dajesz znak,
gdzie kierowca ma przystanąć,
aby zwiedzić okazałość
najpiękniejszych miejsc w tym grodzie
– w słońcu, czy też w złej pogodzie.

            Moc pozdrowień – do spotkania,
            do miłego wędrowania
            – z Tobą, z Wnukiem – w miłe dnie
            – jego Babcia – Tobie śle…

Lublin, dnia 28 sierpnia 2006 r.