Spod mej leszczyny – okruszek cienia,
z błękitu nieba – skowronka pienia
– z melodią dzwonów co łączą się
na Anioł Pański dzisiaj bijących,
serca dalekie – w jedno łączących
– chcę dzisiaj przesłać Ci …
Z dalekich domostw psów ujadania,
harmider ptaków i świergotania
gdy do snu swego szykują się,
wysmukłe brzozy w pobliskim lasku,
w zachodu słońca różowym blasku
– do snu niech uśpią Cię…
– Dobranoc …
Lublin, 11 listopada 1996 r.