Autor: zięć
-
Matka
Gdy dziecko swej matki bardzo potrzebuje,Jej serce kochając, szybko to wyczuje,ból jego łagodzi, łzy z oczu ociera,sił nowych dodaje – gdy dusza umiera. Maryjo -co sercem ogarniasz świat cały,obejmujesz. takie nim i gród nasz mały,od wieków w cudownych Twoich wizerunkachpomocy udzielasz we wszystkich frasunkach. W mieście tym, przed laty „miastem cudów” zwanym,skąd początek brały przeróżne…
-
Matko, która wszystkich rozumiesz…
MatkaMatka Boska TrybunalskaŚwiętoduska PaniPani KatedralnaMatka Boska LatyczowskaLubelska Cudowna Ikona Matki BoskiejMatka Bez WizerunkuSkowronkiSiewnaGromnicznaMaksymilianie [Bibliografia]
-
Wielka wygrana
Wielka wygrana – szczęściem stać się możeporażka – chwałągdy w Twoje dłonie swoje losy złożęmam pulę całą – Zła droga – może dobrą stać sięprosta – zawiłągdy jestem z Tobą – czego mam bać sięTy jesteś MIŁOŚĆ – Krzyż życia – może stać się światłema światło – krzyżemproszę Cię – przytul – Tobie Boże łatwiejBędziemy…
-
*** (Dałeś mi piękną…)
Dałeś mi piękną – trudną Miłość – dziękuję Ci Boże –dałeś mi piękną – trudną Przyjaźń – dziękuję Ci Boże –dałeś mi piękne – trudne Życie – dziękuję Ci Boże – Lublin, 29 listopada 1996 r. [A duch wieje kędy chce…]
-
Słowo o miłości Ojca Maksymiliana
Tyle słów o Miłości napisanojakby ją już zmierzono i wymalowanoA Tyś pokazał e jest nieskończonajak Stwórca w Matczynych ramionachjak nieskończona jest siła człowiekaco przez Matkę do Boga się uciekadrogą tęsknoty – na kolanach – którą jest NIEPOKALANA – Lublin, 31 sierpnia 1996 r. [A duch wieje kędy chce…]
-
Między wierszami
Między dźwiękami spiżu dzwonówi w niepokoju domofonówwśród kropli deszczu w płatkach śniegui w oszalałym życia bieguw oczu głębokim spojrzeń toniw ciepłym uścisku bliskich dłonigdy serce syte mam radościi gdy upadam w swej słabościmiędzy wierszami moich wierszyktóre Ty czytasz zawsze pierwszywypełniasz wszystkich snów przestworzei zawsze jesteś ze mną – Boże – Lublin, 16 grudnia 1996 r.…
-
Z cyklu: Rozważania o chwili obecnej
III Od wspomnień bolesnychPrzywiązania do rzeczy doczesnych uwolnij mnie Panie.O niespełnionych marzeniach młodościi smaku zaznanych przykrości zapomnieć daj Panie.Cieszyć się chwilą, którą dajesz właśnieskrą szczęścia, która wkrótce zgaśnie naucz mnie Panie.Uwierzyć w dobroć każdego człowiekai w Twoją wieczność, która na nas czeka pomóż mi Panie. Lublin, 3 marca 1996 r. [A duch wieje kędy chce…]
-
A duch wieje kędy chce…
Krzyżówka szczęściaZ cyklu: Rozważania o chwili obecnejMiędzy wierszamiSłowo o miłości Ojca Maksymiliana*** (Dałeś mi piękną…)Wielka wygrana [Bibliografia]
-
Moja dworki
Mając lat sześć prawie, a w duszy wspomnieniawarszawskiego września, getta lubelskiego,mając w sercu swoim miast szczęścia istnienia,przed Niemca mundurem lęk dziecka polskiego – znalazłam się nagle w oazie spokojnej, krainie uroczej, lasami spowitej, w oczach dziecka od łez, strachu wolnej, od wszelkiego złego bezpiecznie ukrytej.Był tam dworek mały, Strykowice zwany,zdawał mi się większy niźli inne domy,blisko Czarnolesia, gdzie nasz…
-
O lubelskim zwierciadle minionego czasu – skansenie – inaczej
Uratowane od zapomnienia,ożyły w sercach każdego z nasw kształty oblekły się wspomnienia,czarodziej różdżką wstrzymał czas. Październik. Jesienna mgła. Mży kapuśniaczek. A może serce raduje kaskada barw? Babie lato. Dymy snujące się nad ścierniskami. Jesienne zamyślenie. Wędrując dróżkami skansenu – Muzeum Wsi Lubelskiej na Sławinku w Lublinie, mijam słomiane strzech y – jakże podobne do tych…