Tag: drzewa
-
Leszczyna
Po drzemce zimowej, na działce cienistej, gałązki leszczyny pięknej, rozłożystej, pokryły się całe cudnych bazi szatą pyłkiem kolorowym zdobioną bogato. W nasadach gałęzi, w każdym zagłębieniu maleńkie kwiatuszki śnią o zapyleniu, mini pióropusze na mini główeczkach błyszczą się czerwono w promieniach słoneczka. Leszczyna z lubością ramiona prostuje, i szczęście istnienia całą sobą czuje. I żyje…
-
*** (Gdy nie wiem, co robić)
*** Gdy nie wiem, co robić, same trudności mam wokół siebie, gdy tylko mogę, z wielką ufnością – radzę się Ciebie. Gdy czuję smutek, wielką samotność i pustkę wokół siebie, po chwili wahań, gdy „jesteś dostępny” – dzwonię do Ciebie. Gdy sen nie nadchodzi, ciemno i cicho i tylko wiatr drzewa kolebie, proszę Anioła,…
-
Bajka – niebajka
Dla Ciebie BAJKA – NIEBAJKA Na dwóch krańcach Lublina tak daleko od siebie gdzie korzenie ich wrosły w głąb, w ojczystą ziemię – dwie dzielnice od wieków nad rzekami dwiema tak pięknieją rosnąc, że wspanialszych już nie ma. Na północy – Wieniawa – dzielnica młodzieży, szkół, uczelni, przedszkoli, księży i … żołnierzy. Na południu Wrotków…
-
Pusta alejka…
Patrz… Pusta alejka, na drzewach drży sadź. Samotna ławeczka, wspomnienie sprzed lat, promienie nieśmiałe – ból duszy kojące dalekie, przyjazne, wciąż świecące słońce – to wszystko dziś Tobie wraz z sercem chcę dać: tę pustą alejkę, wspomnienie i sadź… Patrz… Pusta alejka, kogoś tutaj brak… Samotna ławeczka – stęskniona jak ja… Pragnienie nieśmiałe, by nim…
-
*** (W pozornej brzydocie ukryte) Dla pana Krzysia
Dla pana Krzysia *** W pozornej brzydocie ukryte, gdzie drzewa w lustr błota krysztale odbite – tkwi piękno. Piękno, które wydobyć, ukazać, wraz z rąbkiem swej duszy przekazać – próbujesz. Już drzewo na głowie stojące, tańczące w zaułkach słońce – pieśń śpiewa. I w szarej, wieczornej godzinie ze zdjęć Twych już piękno płynie –…
-
Zamyślenie – W cieniu krzyża
„Króla wznoszą się ramiona, Tajemnica krzyża błyska; Na nim życie śmiercią kona, Lecz z tej śmierci życie tryska.” – pieśń ludowa – Krzyż, krzyż, ciągle krzyż, ciągle krzyże. Jak trudno mi je pokochać… Jako małe dziecko przeżyłam oblężenie Warszawy. Wędrówki wśród pożarów, trupów końskich i ludzkich, bomby, pociski… Przeżyłam szok. Potem przez długie lata okupacji…
-
Nad jeziorem
*** Najpiękniejsze jest jezioro nocą, kiedy księżyc wypływa zza drzew, kiedy gwiazdy na falach migocą, koi duszę dyskoteki śpiew. I miarowe ping-ponga odbicia kończą chwile tak miłego dnia, falą wspomnień minione przeżycia powracają na jawie i w snach. Chociaż piękno i spokój dokoła zapomnienie daje o złem, pod opieką mojego Anioła usypiając – żegnam się…
-
Bóg obejmuje nasze cierpienie
Patrząc na stary, okaleczały, lecz jeszcze żywy, stary pień drzewa, stojący samotnie na zalanej słońcem łące. „Bóg obejmuje nasze cierpienie” Pod stopami – zalana słońcem miłości Bożej ziemia. Wiecznie żywa. Pachnąca. Szumiąca nieskończonością różnorodnych, współistniejących, zniewolonych granicami czasu i przestrzeni istnień ludzkich, które przemijając – zostają, rodząc się – umierają, umierając – rodzą się, spalając…
-
Lublin, Księżyc i ja (2)
II W ciepły i pogodny ten wieczór jesiennywyszłam, po dniu pracy, na spacer codzienny;na wiadukcie staję, w dole auta mkną,światła lamp kwarcowych czarne niebo tną. Daleko widnieje sylwetka kościoła,wielkomiejskie światła i ruch dookołapiękne nowe bloki wzdłuż nowej ulicy– to nowy krajobraz mej starej dzielnicy. Tak niedawno jeszcze, parę lat bez mała,w dolince tej ludność uboga…
-
Lublin, Księżyc i ja (1)
I Po ciężkim dniu pracy jesień odpoczywa,i bezchmurnym niebem miasto swe okrywa,po którym wędruje ten sam co przed laty,Księżyc uśmiechnięty, błyszczący, pyzaty. W jego blasku stoją piękne stare drzewa,jesień je w złociste sukienki odziewa,ja także po pracy wędruję z nim razem,zachwycam się pięknym Lublina obrazem. Kiedy cuda miasta przed oczami stają,wspomnienia z przeszłości jak żywe…