Kategoria: Wiersze

  • *** (Mały biały fiacik…)

    Mały biały fiacikw mej pamięci tkwi,mały biały fiacikczęsto mi się śni.Szybki w jego oknachtak się dziwnie lśnią,jak kochane oczyprzesłonięte łzą. Ja sama nie wiem jak to się dzieje,że wciąż pamiętam go.Czas już zapomnieć, czas już wyruszyć,zdążać ku przyszłym dniom.A w snach swych, kiedy nowa tęsknota,wypełnić chce moje noce i dni,znowu patrzeć w oczy te ukochaneprzez…

  • *** (Jeden Profesor powiedział…)

    Jeden Profesor powiedział, że miłość jest obręczą,która spina w beczułce – jak świetlistą tęczą            przykazań Bożych klepki.A ja myślę, że można w tej beczułce przechowaćskarby duszy swej czystej – bliźnich obdarować,            dzieląc dobroci chlebki…A ja chcę być obręczą Jak nasz Ojciec – miłością.Zbierać skarby od Niego i rozdawać z radością            – tym, co im ich…

  • *** (Jestem Bożą piłeczką…)

    Jestem Bożą piłeczką, którą ON bierze w ręcei z uśmiechem odbija, jak w zabawie dziecięcej,            od ziemi i – od samego dna…A im mocniej uderza, kiedy często zaboli,coraz wyżej się wznosi – nie jak w zwykłej swawoli            aż do niebieskich bram…Gdy oboje się zmęczą nie dziecinną zabawą,ON przytula do serca swą piłeczkę kochaną            – jak…

  • Dziś radości mamy wiele

    Dziś radości mamy wiele,przyszli liczni przyjacielei ci starsi i ci młodsi,więc witamy wszystkich gości. Przyszli też nauczyciele,co przeżyli lat już wielei się dużo namęczyli,kiedy dzieci wciąż uczyli. Chociaż lat dużo nie mamy,jak umiemy, to śpiewamy.I z serduszek gorącości,uradować chcemy gości. Chociaż my nie pamiętamy,uczyliście nasze mamy,więc Wam dzisiaj dziękujemy,no i wspólnie świętujemy. Lublin, 2006 r.

  • Kochany Koziutku!

    Piszę do Ciebie Koziutku,piszę do Ciebie pomalutku,bo chcę z moim Wnukiem małym,bardzo grzecznym i kochanym,powędrować z przewodnikiemtym prześlicznym, no i z Tobą,po przepięknym mym Lublinie,którego jesteś ozdobą. Chociaż się nie wspinasz dzisiajjak Twój Brat – ten starszy wiekiem– na winogron piękne kiście,Ty wędrujesz oczywiście,jak my wszyscy – z MPKi kopytkiem dajesz znak,gdzie kierowca ma przystanąć,aby…

  • List do świętego Mikołaja (III)

    Kiedy Święty Mikołajujak co roku spłyniesz z Rajuw moje niskie, skromne progi(tylko proszę nie złam nogi)to wstąp wcześniej (jak masz kasę)do sklepików – i kup masęwymarzonych i najtańszych(dla najmłodszych i tych starszych)                        upominków moc. Tylko proszę – nie w marketach(tam oszustwa i tandeta).No a dla mnie, to marzeniate nietrudne do spełnienia:szczotka, zmiotka i śmietniczka,cukierniczka i…

  • *** (Gdzieś tak długo Miodku był?)

    Gdzieś tak długo Miodku był?Wojtuś już o Tobie śnił,żeś jak Kubuś poszedł w lasw ten gorący, letni czas. A wiesz, że tam wstęp wzbroniony,aby ogień zaprószonynie narobił ambarasui nie spalił czasem lasu. Papierosów wszak nie palisza więc lasu nie zapalisz,lecz zabłądzić możesz czasemidąc nawet znanym lasem. Może miły misiu małygdzieś przespałeś te upały,pomyliłeś roku poryi…

  • Dla Wojtusia

    Wiem, że na świecie tym są trzy miodki,lecz tylko jeden z nich jest tak słodkiże jeść go można z chlebem, z płatkami,o każdej porze dnia – kilogramami. Lecz tylko jeden z nich jest malutki,miły, przytulny, że może smutkiwszelkie rozproszyć i wszędzie z sobą możesz go nosićwędrując co dzień przez piękny świat. A tylko jeden, ten…

  • *** (Piszę dzisiaj liścik mały…)

    Piszę dzisiaj liścik mały do Kubusia,lecz niebożęporadzić sobie nie morzez tak trudną czytania.Więc Jemu dziś pomoże,choć zajęta jest od rana,ukochana Jego Mama. Najpierw Ciebie dziś przeproszęi o wybaczenie proszę,za tak długie Twe czekaniena te moje odpisanie. Za przepiękny list dziękuję,który sprawił mi radościwięcej, niźli gdybyprzyszły do mnie tłumy gości. Mieszkam zawsze na parterze,w bloku, co…

  • *** (Czasem w cienistą stronę życia…)

    Czasem w cienistą stronę życia            uciec potrzeba, gdy serce strudzone,            wędrując w słońcu, już żarem zmęczone                        – uciec w cienistą stronę życia… Idąc cienistą stroną życia,            szukając sercu zbawczej ochłody,            znajdziesz trudności, troski, zawody                        – idziesz ciernistą drogą życia… Idąc cienistą stroną życia,            oczu nie rażą słońca promienie            i to co ujrzysz – wzbudzi zdziwienie                       …