Gdy noc me miasto snem otuli
i usną twardo zmęczeni ludzie
– chóry aniołów śpiewać im będą,
by odpoczęli po ciężkim trudzie.

Księżyc latarnię swoją zapali
i płynąć cicho po nieba skłonie
patrzeć wnet będzie jak w ziemskiej dali
ogromna miłość w ich duszach płonie.

Serce Jezusa w licznych kościołach
ukryte w hostiach wciąż mocno bije
– i w sercach ludzi – z nimi i dla nich
żyć będzie wiecznie – jak dzisiaj żyje.

Miłości Bożej wzajemne Tchnienie
– Syna do Ojca, Ojca do Syna
spływa wciąż z nieba na naszą ziemię
i świat nasz cały w Nim stale pływa.

Wtedy, gdy ciało twoje spoczywa,
kiedy sen błogi sił Ci dodaje,
Biały Gołąbek na susze spływa,
darami – serca napełnia czarę.

Biały Gołąbku, Tchnieniu Miłości
– zsyłaj wciąż dary na dziecię Twoje,
niechaj wciąż żyje w Bożej radości
i serca jego ścisz niepokoje.

A dla mnie proszę, by się spełniło
mojego serca jedno życzenie:
by w mojej duszy wciąż się paliło
miłości Bożej – dla bliźnich – Tchnienie…

Lublin, dnia 20 czerwca 1998.

[Tchnienie]